40-lecie WNoZ

Wydział Nauk o Zdrowiu świętuje 40. urodziny. Na zorganizowanej z tej okazji uroczystej konferencji naukowej panowała wyjątkowo rodzinna i radosna atmosfera. W ramach obchodów zaplanowano także bieg i Galę w NFM.

Spotkanie rozpoczęła Dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu. Prof. Joanna Rosińczuk krótko przypomniała początki swojej jednostki. Decyzja o jej powołaniu zapadła 29 czerwca, ale to pierwszego października 1978 roku na dobre rozpoczęła się historia obecnego Wydziału Nauk o Zdrowiu. Wówczas to pierwsi studenci Wydziału Pielęgniarskiego przekroczyli progi uczelni. Organizację nowej jednostki powierzono docentowi Józefowi Małolepszemu, który został pierwszym dziekanem nowo powołanej jednostki.

Prof. Joanna Rosińczuk
Rektor prof. Marek Ziętek wspominał, że wydział powstał w czasach, gdy był jeszcze młodym asystentem i nikt się nie spodziewał, że tak bardzo się rozwinie. Rektor przyznał, że przez wiele lat była to jednostka traktowana przez władze uczelni jako miejsce kształcenia kadr medycznych dla szpitali klinicznych. Tymczasem dziś jest świetnie zorganizowaną i rozwiniętą naukowo jednostką, w której powstają doskonałe publikacje. A ponadto kształci na największej liczbie kierunków na naszej uczelni.
Prof. Marek Ziętek
- Mam osobiste marzenie, by Wydział Nauk o Zdrowiu nie dublował wydziałów lekarskich a wyspecjalizował się zagospodarowując dla siebie ogromny obszar epidemiologii, organizacji ochrony zdrowia czy wytycznych dla leczenia - mówił rektor. I życzył kolejnych fantastycznych 140 lat.

Prof. Tomasz Wróbel

Przekazując życzenia od kolegium Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego, prof. Tomasz Wróbel podkreślał, że wielu doktorantów to osoby związane z wydziałem. - Kształcimy na studiach doktoranckich wielu młodych i zdolnych ludzi od was - to też osiągnięcie, o którym należy mówić i nie można zapominać - podkreślał kierownik studiów doktoranckich naszej uczelni.



Dziekan prof. Joanna Rosińczuk odebrała wiele gratulacji, życzeń i podziękowań. Piękne słowa popłynęły z ust autora wykładu inauguracyjnego prof. Krzysztofa Bieleckiego (CMKP w Warszawie), który przyznał, że łza się mu w oku zakręciła obserwując swojską, rodzinną atmosferę spotkania, które jest przede wszystkim spotkaniem ludzi, a nie reprezentowanych przez nich instytucji, stopni czy tytułów.

Prof. Krzysztof Bielecki

Wykładowi prof. Bieleckiego zatytułowanemu „Chirurgia w przysłowiach i aforyzmach” towarzyszyły salwy śmiechu. Z wyjątkowym poczuciem humoru i dystansem rozprawiał się on ze słabościami i słabostkami swojego środowiska. Żartami sypał jak z rękawa, ale nie zabrakło też powaznych inspiracji. - Życie i nauka powinny iść równolegle, tylko wtedy ma to sens. Ucząc się stajemy się lepszymi - mówił profesor. I na swoim przykładzie - jak sam się określił - stypendysty ZUS-u, który zdobył niedawno specjalizację z chirurgii onkologicznej, udowadniał, że na naukę nigdy nie jest za późno.
Prof. Krzysztof Bielecki
Fot. Tomasz Walów

Galeria: Bieg na 40-lecie WNoZ